Zazdrość i niezazdrość
Zazdrość i nie zazdrość.
Chodzi o taką nie o mężczyznę/kobietę, ale o talent, sukcesy i sukcesiki, pieniądze, geny, wygląd, dom, samochód, dziecko, konia etc. Coś, co po angielsku jest bardziej „envy” niż „jealousy”.
„Zazdroszczę ci tego dystansu do siebie”, „Zazdroszczę ci, że możesz tyle jeść glutenu i nie tyjesz”, „Zazdroszczę, że tak pięknie robisz kapo”, „Zazdroszczę, że masz za oknem magnolie”… i tak dalej,
Czy jest ktoś, kto nigdy jej nie czuł?