Agape Joga

  • Blog
  • Zajęcia
  • Coaching
  • Filmy
  • Kontakt

Nowy Rok Chiński

piątek, 04 Lut 2011

Żegnamy Tygrysa, witamy Królika
Rok Królika, który rozpoczął się wczoraj, 3 lutego 2011, ma być spokojniejszy.
Po gwałtownych zmianach w Roku Tygrysa - nadejdzie stabilizacja.
Czy to dobra wiadomość? Dobra. Jak każda. Wszystkiego najlepszego.

Cały tekst

Jogowa trzydniówka

piątek, 21 Sty 2011

Po dwóch tygodniach przerwy (bardzo bolesnej) powróciłam wreszcie
do praktyki jogi. To znaczy do praktyki pod okiem nauczyciela,
bo samotna sesja to jednak co innego. W poniedziałek wybrałam się
do szkoły jogi niedaleko mojego domu. Pierwszy raz właśnie tam.
Studio istnieje gdzieś tak od roku. Strona internetowa wygląda zachęcająco.
Właścicielka-nauczycielka na zdjęciu budzi zaufanie. To co pisze, także.
Ceny nienajgorsze (choć nie akceptują Multisport). Postanowiłam spróbować.
Sesja jednak wprawiła mnie w zdumienie. Nie chodzi o to, że była to hatha yoga
w stylu Iyengara w czystym wydaniu - a takiej dawno nie praktykowałam.
Ze wszystkimi szczegółami, klockami itp. Chodzi raczej o sposób prowadzenia
zajęć. Tylu negatywnych komunikatów od nauczyciela nie usłyszałam chyba
w ostatniej pięciolatce. Nie tylko ja zresztą byłam krytykowana,
ale wszyscy uczestnicy po kolei: nie potrafimy podnieść trzech środkowych
palców stóp z maty, nie odrywając palucha i małego palca. Oj, niedobrze...
Nie wyciągamy wystarczająco boków tułowia w trójkącie.
Nie schowaliśmy kręgosłupa. Nie możemy jeszcze siedzieć w twarzy krowy
bez kostki i długo nie będziemy mogli... i tak dalej. Nie, nie, nie...
Czy to dobrze działa na uczniów? "Niesamowite, jak na wuefie w latach 80."
- skomentował mój maż, gdy mu o tym opowiedziałam.
"Żadna z nauczycielek Samadhi Jogi w ten sposób nie mówi do uczniów.
Mówi, jak powinna wyglądać idealna asana, ale nie krytykuje publicznie,
ani nawet po cichu". Jasne, że nie. Bogu dzięki. Może na niektórych
to działa mobilizująco, ale... "Tacy to niech idą do wojska" - jak to skomentował
z kolei jeden z uczniów Samadhi Jogi, Jarek. A tak serio: zaczęłam się zastanawiać,
czy to rzeczywiście nie jest dobry sposób? Może niektórzy to lubią?
Bardziej się mobilizują? Sięgają do źródeł swojego "tapas"?
Może za bardzo przyzwyczaiłam się
do amerykańskiego/australijskiego/hinduskiego "Smile!",
gdzie wszystko jest co najmniej "well done" a na ogół "Fabulous, amazing, great"?
Sama nie wiem. We wtorek poszłam dla odmiany na ashtangę do Kasi Bem.
Tam nie usłyszałam żadnego "nie". Czułam się swojsko, bezpiecznie,
a kojąco dotyk i słowa Kasi sprawiły, że głębiej wchodziłam w asany.
Czułam się znacznie lepiej niż w poniedziałek. W środę poszłam z kolei d
o Joga! Centrum Adama Bielewicza. Sesję prowadził Marek
i rozbroił mnie tekstem: "Uśmiechnijcie się. Jeśli jest wam źle tutaj,
to dlaczego nie zostaliście na kanapie, przed telewizorem?"
Chyba jednak pozytywne komunikaty sprawiają, że bardziej przykładam się
do praktyki lepiej się czuję w czasie sesji i dłużej odczuwam jej efekty.
No i oddycham w trakcie.

Cały tekst

vinyasa flow

poniedziałek, 17 Sty 2011

www.youtube.com/watch

Miłego tygodnia.

Cały tekst

To cure or to endure... that is the question

piątek, 14 Sty 2011

"Yoga teaches us to cure what need not be endured
and endure what cannot be cured."

B.K.S. Iyengar

Cały tekst
  • start
  • Poprzedni artykuł
  • 79
  • 80
  • 81
  • 82
  • 83
  • 84
  • 85
  • 86
  • 87
  • 88
  • Następny artykuł
  • koniec
Archiwum
  • Maj 2023 (1)
  • Kwiecień 2023 (1)
  • Luty 2023 (3)
  • Styczeń 2023 (1)
  • Wrzesień 2022 (1)
  • Sierpień 2022 (1)
  • Wrzesień 2020 (1)
  • Sierpień 2020 (1)
  • Czerwiec 2020 (1)
  • Maj 2020 (1)
  • Kwiecień 2020 (2)
  • Luty 2020 (3)
Chmura tagów
  • autorytet
  • badania
  • guru
  • joga
  • photoshop
  • research
  • skalpel
Polecane adresy

www.yogarepublic.pl

www.gibas.com.pl

bennewicz.pl/blog

  • 13 lekcji miłości
  • 10 lekcji jogi
  • 13 lekcji jogi
  • OMLINE
  • BosoNaMacie
  • Fanpage
  • Filmy
  • Instagram

© Agape Joga 2020

  • +48 601 355 143
  • messenger
  • aga.passendorfer@gmail.com